Majestatyczne Zugspitze dla leniwych!

Decydując się na wycieczkę do Bawarii, to właśnie to miejsce miało być numero uno na liście odwiedzonych tam atrakcji. Mitem jest, że zakupiłam te loty bez planu na wyjazd i tylko dlatego, że były po 78zł za osobę w dwie strony. Chociaż tak też mogło być.

Górna stacja kolejki na wysokości 2600m n.p.m.

 

Niesamowite Zugspitze, czyli szczyt znajdujący się na 6. miejscu w Koronie Europy. Leży w Alpach Bawarskich, idealnie na granicy niemiecko-austriackiej, zaraz obok miejscowości Garmisch-Partenkirchen. Ze swoją wysokością 2962m n.p.m jest najwyższym szczytem w Niemczech. Na Zugspitze znajdują się aż trzy lodowce, a z jego szczytu możemy podziwiać widok rozciągający się na cztery kraje: Niemcy, Austrię, Szwajcarię i Włochy. W pogodne dni możemy podziwiać aż 400 alpejskich szczytów, a widoczność sięga do 250km!

 

Nie, nie martwcie się, nie jestem jedną z tych osób, które wychodzą na szczyty o własnych siłach. Nie opiszę Wam tutaj jak przyjemnym trekkingiem możecie dostać się na jeden ze szczytów Korony Europy. Przyjemny trekking może jest w początkowych partiach. Resztę trasy widziałam na własne oczy. Przerażone oczy, które widziały mnie na wpół żywą gdzieś w połowie góry.

W tym wpisie przybijam sobie piątkę ze wszystkimi osobami, które tak jak ja uwielbiają podziwiać widoki ze szczytów, ale jeżeli coś ich tam wwiezie. Nie tylko ze względu na lenistwo i wygodę, ale także na kondycję na poziomie ujemnym czy brak doświadczenia we wspinaczkach (jakimś dziwnym trafem wszystkie poprzednie pasują do mnie). To rozwiązanie będzie także idealne dla osób z ograniczeniami w poruszaniu się czy starszych.

Pod szczyt Zugspitze można dostać się na dwa przyjemne sposoby: kolejką zębatą oraz kolejką linową z gondolami.

Zdjęcie ze strony https://zugspitze.de

  

Ja wybrałam opcję dłuższą i przyjemniejszą, łączącą w sobie oba wyżej wymienione sposoby, która rozpoczęła się na Zugspitzbahnhof Garmisch-Partenkirchen (Olympiastr. 27) od zakupu całodniowego biletu Zugspitze Roundtrip (72,00 euro/osoba dorosła). Warto pojawić się na stacji wcześniej, ponieważ do kas ustawiają się spore kolejki turystów z całego świata.

W pociągu warto zająć miejsce po lewej stronie, bo właśnie tam rozciągać się będą najpiękniejsze widoki, które rozpoczną się zaraz po wyjeździe z Ga-Pa.

Warto pamiętać, że jeżeli w trakcie jazdy jednak stwierdzisz, że na Zugspitze jechać nie chcesz (chociaż tyle kasy wybulone!), to możesz wysiąść na kilku stacjach, z których kolejką linową (niestety już dodatkowo płatną) dostaniesz się na Hausberg, Kreuzeck, Osterfelderkopf czy pod Alpspitze.

Kolejka otwarta w 1930r. wywiezie nas prawie na samą górę, a konkretniej na lodowiec Zugspitze na wysokość 2600m n.p.m. Większość trasy to przejazd przez las oraz wydrążony w skale tunel, jednak musicie przyznać, że nie codziennie można wyjechać pociągiem na dość sporą górę ;)

Na lodowcu poczujecie się trochę jak na innej planecie – jak okiem sięgnął zero zieleni, jedynie śnieg i skały w odcieniach jasnego brązu. Możecie skorzystać tam również z usług restauracji, pooglądać wspaniałą panoramę Alp, przejść się po Glacier Adventure Trail, Alpin Park lub pojeździć na sankach. Skorzystałam z tego ostatniego – nigdy nie miałam okazji jeździć w trampkach na lodowcu! Znajduje się tam również pięknie wpisująca w otoczenie i kaplica Maria Heimsuchung – w końcu nigdzie w Niemczech nie będziecie bliżej nieba niż tam. Została poświęcona w 1981 przez Josefa Ratzingera.

Górna stacja kolejki zębatej, restauracja, a w górze szczyt.

Gdy już zażyjecie wszelkich potrzebnych aktywności na lodowcu, musicie wsiąść w kolejkę linową Gletscherbahn, która wywozi turystów na platformę widokową leżącą zaledwie kilka metrów poniżej szczytu. Znajdziecie tam sklep z pamiątkami, restaurację, wejście na szczyt oraz górną stację kolejki gondolowej Zugspitze. Oczywiście z platformy zazwyczaj rozciąga się niesamowity widok na Alpy, Niemcy, Szwajcarię, Austrię i Włochy. Zazwyczaj, bo można trafić na pogodę taką jak ja, czyli w 90% chmury. Ale i tak warto było, szczególnie piękny widok rozciąga się z austriackiej części platformy widokowej.

Jeżeli chcecie przypieczętować Waszą mozolną wspinaczkę ku szczytowi faktycznym szczytowaniem, z platformy możecie najpierw zejść kawałeczek schodami, a później znów innymi schodami wdrapać się na faktyczny szczyt zwieńczony 4-metrowym pozłacanym krzyżem.

Zdjęcie pochodzi z wyszukiwarki obrazów google.pl

 

Gdy już nacieszycie oczy wspaniałymi widokami, zapełnicie brzuchy pysznym jedzeniem i kupicie pamiątki, powoli możecie ruszać do stacji kolejki gondolowej. Kolejki, która jest „naj”!:

•   posiada najwyższą stalową podporę na świecie o wysokości 127m (jedną na całej trasie!)
•   najwyższa różnica poziomów pomiędzy górną, a dolną stacją – 1950m!
•   najdłuższa trasa od podstawy góry do szczytu – zawrotne 3212m!
  

Nowa kolejka zastąpiła istniejącą od 50 lat kolejkę Eibsee. Obecna może przewieźć swoimi gondolami nawet 580 osób na godzinę.

 
Uwierzcie mi, że jechałam wieloma kolejkami gondolowymi, jednak ta jest naprawdę rewelacyjna. Od samego początku gondola mknie ostro w dół wzdłuż stromych zboczy Zugspitze, a pikanterii sytuacji dodaje szklana podłoga na jej środku. Wyłaniając się z chmur otaczających szczyt, oczom podróżujących ukazuje się iście hawajskie jezioro Eibsee, a w połowie trasy majaczy mała podpora, która rośnie i rośnie wraz z ubywaniem metrów dzielących od nią gondolę. Przejeżdżając przez nią na wysokości 127m gondola delikatnie spada w dół, co powoduje wśród pasażerów chóralne „ooo..!”. Jezioro Eibsee robi się coraz większe, ziemia również przybliża się coraz szybciej. Po 10min wysiadamy na dolnej stacji, skąd udajemy się nad jezioro Eibsee. 

Po męczącym zdobyciu jednego ze szczytów Korony Europy, siadło aż miło!

 

Polecam obrać ten kierunek, gdyż jest ono niezwykle malownicze. Tym razem niestety mieliśmy ok. 2h czasu, zanim na staję Eibsee podjechała kolejka, która zabrała nas powrotem do Ga-Pa. Na pewno gdy wrócę do Bawarii poświęcę cały dzień na trekking ścieżką widokową wokół jeziora (7,5km), pływanie kajakami (na swojej powierzchni posiada 8 wysepek) oraz na kąpiel (przejrzysta i bardzo ciepła woda!). 

Widok na Zugspitze schowane w chmurach z brzegu jeziora Eibsee